wtorek, 6 lutego 2018

Małe czyszczenie portfela

Ostatnie burzliwe dni na giełdzie nieco oczyściły mi portfel zwłaszcza ze spółek amerykańskich.

Na polskim portfelu na SL wypadły MCI i Asbis. Aktywowały się również zlecenia sprzedaży na Lotosie i Astarcie, ale z powodu luk cenowych nadal czekają w karnetach wystawione na sprzedaż z cenami póki co wyższymi niż obecne zamknięcia. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach dojdzie do uspokojenia i uda się je sprzedać po cenach, po których wiszą w karnecie. Patrząc na cały obraz rynku i zachowanie portfela to na razie nie jest jakoś specjalnie źle.

Z oczywistych powodów Agroton opuszcza Poczekalnię.

Nieco gorzej sytuacja wygląda na portfelu dolarowym. Tu z 4 spółek, które były w portfelu wypadły 3. Jedno pocieszenie to, że udało się załapać jeszcze w piątek na dywidendę z Citibanku, zanim w poniedziałek wypadł z portfela.

Co do całego rynku, to moim zdaniem, jest to tylko głębsza korekta (zwłaszcza jeśli chodzi o USA). I po chwilowych perturbacjach (kwestia ile ta chwila potrwa) wrócimy jeszcze do wzrostów. Nie spotkałem się bowiem z bessą, która zaczęłaby się od nagłego urwania na rynku. No chyba że to jest ten pierwszy raz...

5 komentarzy :

  1. 2 dni spadki i już ameryka odrabia
    pirx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 9 sesji spadkowych i spalili 4 miesiące wzrostu. Ale w piątek chyba zakończyli korektę.

      Usuń
  2. Myślisz, że już koniec spadków? Moim zdaniem podejdzie trochę w górę i poprawi dołki. Tak mi się wydaje. Powinien pojawić się powiew świeżości, na razie jeszcze czuć zepsuciem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety trudno to obecnie przewidzieć, wydaje mi się że na razie sytuacja jest opanowana, ale czy poprawią dołki to się dopiero okaże. Obecnie trudno cokolwiek wyrokować z indeksów. Na tygodniowych wykresach nie wygląda to tak źle jak na dziennych - jedynym wyjątkiem DAX, który zanurkował znacznie silniej niż inne rynki, ale tam już wcześniej pojawiały się symptomy przesilenia i dodatkowo dopełniona została cała 5cio falowa struktura wykresu, czego nie można powiedzieć o indeksach w USA, gdzie moim zdaniem szczyt hossy dopiero przed nami.

      Usuń